Poznaj swoich teściów 10
Po pozbyciu się lorda Farquaada i następnie ślubie mogłoby się wydawać, że życie Shreka oraz Fiony będzie teraz czystą sielanką. Niestety, rodzice Fiony wysyłają zaproszenie dla nowożeńców, gdyż chcą chętnie poznać wybranka serca swojej córeczki. W podróż wyrusza z nimi, jak zawsze wygadany, Osiołek. Na miejscu okazuje się, że młoda parę, a w szczególności Shreka, czeka ostra przeprawa z teściami oraz Wróżką Chrzestną.
Po przeogromnym sukcesie pierwszej części Shreka faktem oczywistym wprost było powstanie drugiej części. Tym razem panowie z Pixara zamiast parodiować głównie fabuły tradycyjnych baśni, tak jak w części pierwszej, skupili się bardziej na problemach rodzinnych, a szczególnie na jednym z głównych – utarczkach z teściami.
W samym filmie zastosowano najnowsze techniki komputerowe, których efekt możemy oglądać patrząc na puszyste futro Kota w Butach czy też na lśniące włosy Księcia z Bajki. Co do włosów Księcia warto zwrócić uwagę na moment na początku filmu, gdy dumny Książę, zdjąwszy hełm, majestatycznie ukazuje swoją cudowną fryzurę. Krytycy i publiczność odczytali to jako zamierzoną parodię reklam szamponów do włosów, jednak ta scena miała po prostu pokazać kunszt grafiki komputerowej – nic więcej. Ponadto film kipi od rozmaitych smaczków takich jak plakat Justina Timberlake'a nad łóżkiem Fiony (pisze na nim „Sir Justin”) czy też obraz witryn sklepowych w Zasiedmiogórogrodzie to przekopiowany żywcem obraz autentycznych sklepów w Hollywood.
Głosów postaciom znów użyczyły same największe gwiazdy: Mike Myers jako Shrek oraz Cameron Diaz jako Fiona. Do tego Eddie Murphy w roli gadatliwego Osiołka. Dodatkowo można było usłyszeć Antonio Banderasa w roli Kota w Butach lub Johna Cleese'a w roli ojca Fiony. W znakomitym polskim dubbingu, autorstwa Bartosza Wierzbięty, można usłyszeć znów Zbigniewa Zamachowskiego w roli Shreka, Agnieszkę Kunikowską w roli Fiony czy też doskonałego Jerzego Stuhra jako Osiołka.
Czy więc Shrek 2 jest filmem złym? Nie dla mnie. Większość ludzi się zawiodła na drugiej części, gdyż oczekiwali po niej cudów, a dostali produkt równie dobry jak pierwsza część, tylko że z większą ilością smaczków i inteligentnych, ukrytych żarcików. Co więc powiedzieć? Najlepiej samemu ocenić film, choć dla mnie jest wyborne kino. Polecam!
7/10 – Zabawne ale momentami naciagane i nudne, dlatego wole jedynke. Nie ma jednak co porownywac dwojki do kolejnych czesci, bo kolejne dla mnie nakrecono na sile.